Jeszcze jedno, osobiscie nie jestem zadowolona z tego co napisalam .... Ale zawsze cos, nie ?
Bonus : Sylwester
- Natkaaaa!
- Co ?
- Na ktora mamy byc u Kaulitzow ?
- Hmmm, Tom mowil na 20 a Bill ze na 21 wiec... 20:30. - Odpowiedzialam Karinie i konczylam sie malowac.
- W co sie ubierasz ?
- Sukienke i szpilki a Ty ?
- No wlasnie nie wiem .... A co powinnam zalozyc ? - Zapytala, odrazu do niej poszlam i wybralam, rejstopy zeby jej zimno nie bylo, do tego spodnice i obcisla bluzke na ramiaczka. - Dzieki!
- Nie ma za co. - Powiedzialam i wyszlam z jej pokoju.
Zeszlam na dol gdzie mama sie stroila
- Tak idziesz ? - Zapytala na wstepie
- Tak, a co. Zle jest ?
- Nie, ladnie, ladnie.
- Dziekuje. A wy za ile wychodzicie ?
- W sumie powinnismy juz wychodzic. - Powiedzial Patric
- Aaaa, heheh to chyba ze.
- Oj skarbie, toc mamy czas. Jestem pewna ze Nina tez nie jest jeszcze gotowa. - Powiedziala mama i zakladala kolczyki.
Po nie calych 20 minutach wyszli z domu, ja z Karina mialam jeszcze czas wiec poszlam do salonu obczaic co jest w tv.
- Halo ?
- Czesc, gdzie jestescie ?
- W domu. A czemu ?
- Natka mowilem zebys przyszla o 20. - Powiedzial z zalem Tom
- Ale czemu tak wczesnie ? Bill mowil ze na 21, zreszta dzownilam do Andreasa i tez mowil ze ida na 21.
- Chcialem spedzic z Toba troche czasu. - Powiedzial smutno, spojrzalam na godzine. 20.22
- Dobra, juz wychodze. - Tesknilam za nim.... Cholernie za nim tesknilam ale toc nie powiem mu ze chce z nim byc a poza tym nawet jesli to cos mnie blokowalo, no ale sprobujmy sie zblizyc ....
- Tylko sie pospiesz
- Dobrze. Papa. - I sie rozlaczylam. - Karina! Zbieraj sie. - Powiedzialam i sama zaczelam sie przygotowywac do opuszczenia domu.
- Na reszcie jestes! - Powiedzial Tom i pocalowal mnie, nie odepchnelam go, podobalo mi sie to ale nie moglam tego pokazac wiec skarcilam go spojrzeniem.
- Tez sie ciesze ze Cie widze. - Odpowiedzialam i wraz z Karina weszlysmy do srodka. - Hej Bill. - Zucilam jak go zobaczylam, ale on sexy bez tej koszulki.
- A Ty co idioto ?! Moja laska tu jest a Ty paradujesz po domu bez koszulki. - Warknal wkurzony Tom. Ale o co mu kurwa chodzi ? I jeszcze nazwal mnie swoja laska!
- Dobra toc daj spokuj. Natka juz i tak mnie golego widziala. - Powiedzial i sie wyszczerzyl a ja sie zaczerwienilam. No ale czemu traktuja mnie jak bym chodzila z Tomem ?!
- To nie znaczy ze znowu chce patrzec na ten okropny widok. - Powiedzial Tom
- Sory Tom ale w sumie to macie to samo, roznica w tym ze Bill jest od Ciebie chudszy. - Powiedzialam
- Ej powinnas stac za mna a nie za nim. A moze Ty chcesz na niego patrzec ?! - Kurwa o co mu chodzi ?!
- No skoro Ty mi nie dajesz tej frajdy. - Powiedzialam dla rozluznienia atmosfery i musnelam wargi dreda, nawet nie wiem czemu to powiedzialam i posunelam sie do tego by go pocalowac. Nagle uslyszelismy dzwonek do drzwi Bill polecial na gore by sie ubrac a Tom otworzyl.
- Siema Andy! - Powiedzial i przybil z nim zolwika. - Hej Sylwia. - Powiedzial i pocalowal ja w policzek.
- Czesc stary! - Odpowiedzial Andy i podszedl do mnie, dal buziaka w polik na przywitanie i zapoznal sie z Karina. Sylwia zrobila podobnie a na dol zszedl Bill i tez przywital sie z Andym i Sylwia.
Okolo 21.15 przyszedl Geo a zaraz po nim Gus. No wiec impreza sie zaczela.
Chlopaki wlewali w siebie alkohol litrami, Sylwia tez pila ale duzo mniej no i ja z Karina sok ...
- Dobra dosc juz tego! - Powiedziala Sylwia. - Bierz Toma na "parkiet" a ja Andiego, Karina bierze Gusa a Bill moze tanczyc z Geo. Impreza nie trwa godziny a ci zaraz nawaleni beda. - Powiedziala i podeszla do chlopaka po czym zaczela z nim tanczyc, ja zrobilam podobnie i pochwili tanczylam z Tomem. Tanczylam tylem do niego, Tom trzymal rece na moich biodrach i kolysalismy sie w tym samym rytmie, no ale Tom nie byl do konca trzezwy wiec na 2 piosence zaczal mnie obamycaw. To juz nie bylo ok, bo po 1 nie chodzimy ze soba a po 2 nie jestesmy sami. szybko zdjelam jego rece i go szturchnelam. Po chwili zaczal calowac mnie po szyi.
- Przestan, nie jestesmy sami. - Szepnelam a on nic. Jak piosenka sie skonczyla poszlam do Billa i z nim zatanczylam. Do 24.00 czas zlecial nam glownie na tancach ale nie tylko.
- Dobra to moze dziewczyny by nam jakis pokaz odprawily ? - Zaproponowal Tom a wszyscy odrazu sie wyszczerzyli. Skoro i tak sa pijani i ne beda nic pamietac to czemu nie ? - Stwierdzilam.
- Ok. - Powiedziala Sylwia, poszlam przygasic swiatlo wiec za duzo nie widzieli no ale w koncu w pokoju byla moja mlodsza siostra ktora byla bardzo chetna do pokazu.
- Ty chyba snisz?! Ciebie w ogole nie powinno tu byc, wiec siadasz na kanapie i jako dobra nastolatka obczajasz fejsa w telefonie albo cos. - Powiedzialam, no jeszcze jej mi tu brakowalo. Ona naburmuszona poszla na gore z ... Gusem. Nie mow ze cos beda majstrowac ?! Mama juz ma jedna corke w ciazy jeszcze jej drugie brakuje i to tez z czlonkiem Tokio Hotel xD. No ale Gus jest raczej odpowiedzialny...
- Natka! - Z zamyslen wyrwal mnie glos Sylwi.
Odeszlysmy od chlopakow wlaczylysmy muzyke i zaczelysmy kolysac biodrami. Chlopaki gwizdali co nas tylko bawilo pod koniec podeszlysmy do Toma i Andiego i usiadlysmy na nich okrakiem i pocalowalysmy. Szkoda mi bylo Billa i Geo no ale coz hehe
O 24.00 wyszlismy na dwor Tom uparl sie ze odpali fajerwerki pomimo tego ze i tak mielismy swietny widok na nie bo puszczali je z pod ratusza ktory byl blisko domu blizniakow.
Chlopaki odpalili troche fajerwerek zlozylismy sobie zyczenia, oni wypili szampana i weszlismy do srodka.
Znowu zaczely sie tance ale tym razem Bill robil striptiz na stole! Odrazu wyciagnelam telefon i zaczelam go nagrywac, swietnie wywijal biodrami hehe, oczywiscie nie zdjal bokserek ale ubaw i widoki byly zajebiste.
- Dobra to teraz gramy w gre ktora nie wiem jak sie nazywa ale jest fajna. - Zaczela Sylwia
- Sloneczko ? - Zapytal Geo i odrazu dostal w ramie od Sylwi.
- Nie baranie. Chodzi o to ze siadamy w kolku krecimy butelka ....
- W butelke ? - Przerwal jej Bill
- Nie! Dajcie mi dokonczyc!! A wiec, krecimy i na tego co wypadnie wyciaga 2 kartki na jednej bedzie pisac jakas czesc ciala, ale odrazu mowie ze nie ma cyckow badz waszego sprzetu tylko lokiec albo cos a na drugiej imie tego z ktorym ma to zrobic. Aa! I jeszcze 3 kartka, co zrobic, na przyklad, poliz, pocaluj albo cos. - Wyprodukowala sie Sylwia, oczywiscie odrazu podeszlismy do roboty i kazdy pisal swoje imie na kartce a potem czesc ciala itp. Wrzucilismy kartki do 3 pojemnikow, jedne z imieniem drugie z czescia ciala a trzecie z czynnoscia do wykonania.
- Dobra to ja krece! - Powiedzial Gus i zakrecil, wypadlo na Billa. Ten wyszczerzyl sie jak glupi, wyciagnal kartke z pojemniczka gdzie byly imona dziewczyn i jak na zlosc wypadlo na mnie. Nastepnie wyciagnal czesc ciala... Ucho no i w koncu zadanie. Ugrysc tak by byl slad!
- Kurwa kto to napisal ?! - Zapytalam ale nie uzyskalam odpowiedzi. - Ej ale to bedzie bolalo. - Zaczelam marudzic, nie zwazajac jednak na mnie Bill podszedl do mnie i mnie ugryzl. - Aaaaaaaaj! - Odrazu sie wydarlam bo to kurwa bolalo!
- Sorki. - Powiedzial czarny i wrocil na miejsce.
- Pokazuj czy jest slad. - Zaczal Geo, pokazalam im i moglam krecic. Wypadlo na Geo. Wylosowal na kartce Karine, mial ja pocalowac w policzek zrobil to a ona zakrecila.
- No w koncu ja! - Zaczal Tom gdyz na niego wypadlo, wylosowal kartke z imieniem - Ha! Wiedzialem skarbie ze Ciebie wylosuje. - Powiedzial patrzac na mnie, potem wylosowal czesc ciala .... - Brzuch. - No i na koniec czynnosc. - Polizac.
- Kurwa kto te zadania wymyslal ?! - Zapytalam i spojrzalam na kartki. - Tom! - Wydarlam sie, to wszystko bylo pisane jego pismem, on to ukartowal! No ale nikt mi nie wierzyl wiec wyszlo na to ze Tom polizal mnie po brzuchu, no ale Tom jak to Tom nie zakonczyl na lizaniu ale tez zrobil mi malinke. Usmiechnal sie lobuzersko i wrocil na miejsce, znow zakrecilam wypadlo na Gusa ktory wylosowal by zrobic Sylwi malinke na rece. Gralismy tak okolo godziny pozniej znowu potanczylismy i padnieci po wygibasach wrocilismy na sofe. Geo z Billem, Gusem i Karina namietnie o czyms gadali, Sylwia leciala w slinke z Andym a ja siedzielam z Tomem i gadalismy.
Okolo 6 Andy z Sylwia poszli do domu, ja z Karina i GG's zostalismy u Kaulitzow.
- Nie wiem jak wy ale ja jestem spiacy. - Powiedzial Bill a wszyscy przytakneli
Nie wiem jak ale wyszlo na to ze spalam z blizniakami, Karina z Gusem a biedny Geo sam.
Nie wiem ale mam wrażenie że opisałaś sylwestra przez mój komentarz ale fajnie, przynajmniej wiemy co się na nim działo xD Bill tanczył na stole? O ja, chciałabym to widzieć, na youtube filmik hehe xD Polizać brzuch, no ba, mógł pocałować swoje dzieciątko nienarodzone a nie lizać ;p odcinek super czekam na nexta buziaki ;*
OdpowiedzUsuńwww.th-rzadzi.bloog.pl
www.patrz-w-serce-th.blog.onet.pl
Twoj komentarz dal mi poprostu 100% pewnosc by jednak opisac sylwestra ;) i dal mi tez do myslenia .... Tez by chciala to zobaczyc xD
OdpowiedzUsuńJa chcę zobaczyć Billa tańczącego na stole. :D To musiał być świetny widok :)
OdpowiedzUsuń