Weszliśmy do restauracji, dobrze że nie było kolejki. Kelnerka zaprowadziła nas do stołu i podała menu po czym poszła do innych gości.
- Co zjesz ? - Zapytał po chwili Tom
- Nie wiem - Odpowiedziałam przeglądając kartę - A ty ? - Spojrzałam na Toma który czytał nazwy potraw.
- Ja mam ochotę na makaron, więc coś z makaronem. Zaraz spytam kelnerki co poleca - Uśmiechnął się do mnie
- To ja wezmę to co ty - Odłożyłam menu a Tom przywołał kelnerkę
Blondynka pomogła nam dokonać wyboru, a po zapisaniu naszego zamówienia odeszła. Tom podobnie jak ja wyjął swój telefon i zaczął coś w nim przeglądać. Ja natomiast przeglądałam Instagram. Długo już nic nie wstawiałam ale prawda była taka że zanim zdążyłam zrobić mój profil prywatny kilka fanek zdążyły mnie obserwować. Owszem, mogę je zablokować jednak nie chce później czytać o tym że jestem wredna.
- Co robisz ? - Zapytał po chwili dred
- Przeglądam Instagram, a ty ?
- Nie wiedziałem że masz, w sumie już nic - Powiedział i odłożył telefon
- Mam ale nie używam, kilka waszych fanek mnie obserwuje.. Tommy ?- Również odłożyłam telefon
- Hm ? - Zapytał i w tym czasie kelnerka przyniosła nasze zamówienie za które podziękowaliśmy i zaczęliśmy jeść.
- Możemy niedługo zacząć naukę jazdy ? Tak bym w urodziny mogła już zdawać egzamin ?
- Jasne kochanie, muszę tylko złożyć papiery o pozwolenie na przygotowanie ciebie do egzaminu i musisz zrobić badanie wzroku. - Powiedział i spojrzał na mnie po czym od razu dodał - Zrobimy to jutro - Na co się uśmiechnęłam bo była to odpowiedź na moje nieme pytanie. - Smakuje ci ? - Zapytał po chwili ciszy
- Tak, a tobie ? - Spytałam na co Tom pokiwał głową - Masz jakieś plany na jutro ?
- Muszę iść do studia, a ty ?
- Praca od 9.00 a potem idę z Kariną na zakupy.
- Masz pieniądze czy ci dać ? - Spytał, czym mnie zaskoczył. Zmieszałam się i nie wiedziałam co odpowiedzieć, można powiedzieć że mnie trochę uraził tym pytaniem gdyż znalazłam pracę by nie musieć pożyczać od Toma poza tym nie lubię brać pieniędzy od niego .. - Kochanie po prostu wiesz że zarabiam dużo. Poza tym chcę ci dawać pieniądze, to żaden problem dla mnie. Wiem, nie raz już o tym rozmawialiśmy i wiem jakie masz o tym zdanie ale pozwól mi. - Powiedział po chwili ciszy
- Tom .. Nie chce cię wykorzystywać, umiem o siebie zadbać.
- Nie wykorzystujesz, przeleję ci później na konto więc płać jutro kartą dobrze. - Uśmiechnął się i gdy miałam coś powiedzieć przerwał mi - Spraw mi tą przyjemność i płać kartą, dobrze ?
- Jasne ...
Nie cieszył mnie ten fakt, wręcz przeciwnie. Dziwnie mi było że Tom ma za mnie płacić. Przez resztę czasu unikaliśmy niektórych tematów by się nie pokłócić i nie wywoływać niezręcznej ciszy.
Tom zapłacił za obiad i pojechaliśmy do domu.
- Kochanie, idę do Billa niedługo wrócę - Powiedział Tom wchodząc do kuchni gdzie siedziałam z Seleną, dał mi buziaka i wyszedł.
- Skoro go nie ma to mogę zapytać, bo pewnie wiesz że chłopaki jadą w piątek ?
- Wiem, jedziesz z nimi ? - Spytała
- Nie, mam pracę i szczerze do póki nie znajdę lepszej wolę z tej nie rezygnować. A ty ? Wiem że masz egzamin ale myślałam że może dojedziesz czy coś ?
- Nie, stwierdziłam że zostaje i jak się okazało nie będę sama - Uśmiechnęła się
- Pewnie Geo zły ? Bo Tom nie ukrywa niezadowolenia.
- Trochę się powściekał ale przeszło mu, też poszedł do Billa - Zaśmiała się - To co będziemy robić w weekend ? - Zapytała z entuzjazmem
- Myślałam ... Może tak byśmy się do polski przeleciały ? Zostaniemy w hotelu, w sobotę pójdziemy do galerii czy coś a wieczorem możemy iść do klubu zobaczysz jak się pije w Polsce - Zaśmiałam się - Jedyne co ci się nie spodoba to nachalni chłopaki których w Polsce sporo ale tutaj też się trafiają
- Jasne! Chętnie - Uśmiechnęła się - Oby chłopaki nie mieli z tym problemu. A znając ich, będą się pruć o to że jedziemy do polski a nie z nimi.
- Wiem - Westchnęłam - Ale od kiedy będąc w związku masz rezygnować z przyjemności, oni mogą to my też. - Uśmiechnęłam się do Sel
Przez następną godzinę Sel kazała mi ją przepytywać a potem wyszłyśmy z psami i poszłyśmy do parku, kilka paparazzi zrobiło nam zdjęcia ale nie przejęłyśmy się tym. Sel zadzwoniła do Georga który nadal był u Billa podobnie jak Tom więc również tam poszłyśmy. Wypiliśmy po piwie, powiedziałyśmy chłopakom nasz plan przez który wybuchła mała kłótnia. Ale zanim wróciliśmy do domu zdążyliśmy się pogodzić.