TO JUZ ROK! Dzis mija rok od pierwszego postu na blogu, szczerze to dziwnie mi hah az rok wytrzymaliscie ze mna :3 Dziekuje ze czytacie moje wypociny i znosicie te czekanie! Kocham was i dziekuje <3<3. A teraz zapraszam na notke :**
Odcinek 50
- Tom ?
- Tak ?
- Masz ochote na pizze ?
- Powiedz jaka chcesz a zamowie. - Powiedzial z usmiechem Tom
- Ta co zawsze, a Ty ?
- Ja wole kebaba. - Powiedzial Tom i zamowil nam jedzenie.
W czasie gdy czekalismy na nasze zamowienie poszlam sie wykapac a gdy wyszlam z lazienki Tom wlasnie placil dostawcy.
- Masz wyczucie. - Powiedzial i poszlismy do kuchni by zjesc. - Smacznego.
- Dziekuje, i wzajemnie.
- Skarbie, spimy razem prawda ?
- No tak, chyba ze nie chcesz ?
- Chce! Jasne ze chce. - Powiedzial i puscil mi oczko
- Hmm, Tommy ?
- Tak ?
- Co bedziemy robic przez reszte wieczoru ?
- Dwie opcje, albo nawet trzy. Mozemy obejrzec film, popatrzec na gwiazdy albo pojsc na gore, wiesz ze moj Tommy sie stesknil. - Powiedzial z bezczelnym usmiechem.
- Popatrzymy na gwiazdy. Oby bylo je tu dobrze widac.
Dalej zjedlismy w spokoju, w sumie gadajac o niczym. Po zjedzeniu ubralam sie troche cieplej i wyszlismy na taras by poogladac gwiazdy ktore bylo swietnie widac. Bylo ich tez zajebiscie duzo no cudowny widok! Tom przyniosl szampana i tak milo spedzilismy reszte wieczoru.
- Nie jest Ci zimno ? - Spytal Tom gdy sie bardziej w niego wtulilam
- Nie, jest idealnie. - Powiedzialam i polozylam glowe na jego klatce
Tom mnie objal dzieki czemu bylo mi jeszcze cieplej, i tak lezelismy wtuleni z szampanem i patrzylismy w gwiazdy.
- Kochanie.. - Powiedzial Tom a ja uchylilam oczy. - Schlodzilo sie, a Ty juz zasypisz. Chodz zaniose Cie do sypialni. - Powiedzial i wzial mnie na rece, ja sie tylko wtulilam bo juz w sumie nie kontaktowalam tak spiaca bylam.
Rano gdy otworzylam oczy zobaczylam ze zasnelam na torsie Toma, a raczej tak sie obudzilam. Musialam wstac i isc siku a nie chcac go budzic staralam sie to zrobic delikatnie. Jednak gdy wstalam zobaczylam ze jestem kurwa naga! Spojrzalam na Toma, spal. Zarzucilam na siebie jego bluzke bo tylko to mialam pod reka, a kazdy wie ze ona jest dluga i zakryje mi tylek. Poszlam do lazienki sie ogarnac a gdy wrocilam Tommy juz nie spal.
- Toom ?
- Tak ?
- Czemu mnie kurna rozebrales ?!
- Eem.. Bo wiem .. Ze emm, wygodniej Ci spac nago
- No i ?! Tom, moze kurwa nie chce bys mnie ogladal!
- Ale skarbie... Ja wlasnie chcialem Cie ogladac. - Powiedzial i podchodzil do mnie .. Nagi. - Kocham patrzec na Twoje sliczne cialo. - Szeptal mi do ucha i lekko przygryzal jego platek co sprawialo ze mialam ciarki na calym ciele. - Twoje cudowne ksztalty, wiesz ze sam widok mnie podnieca. I wiesz ze nie ma lepszej.
- No tego nie jestem taka pewna.. - Powiedzialam, ale zalowalam. - Przepraszam, moglam nic nie mowic.
- Nie ... Nie przepraszaj. Ale skarbie naprawde. Tylko Ciebie chce!
- ...Kochasz mnie ?
- Bardzo
- Ja Ciebie tez. - Powiedzialam i go pocalowala
Calowalismy sie dluzsza chwile, Tom trzymal rece na moich udach ale czym dluzej sie calowalismy tym wyzej przesuwal raczki, nie mialam na sobie bielizny a Tom trzymal rece na moich posladkach, sciskal je a czasem tez klepal. Calowalismy sie coraz namietniej i zachlanniej, Tom podniosl mnie a ja oplotlam nogami jego biodra.
- Mmm Tom. - Jeknelam cicho gdy Tom robil mi malinke na szyi.
Gdy skonczyl znow wrocil do moich ust, wsadzil we mnie dwa palce ktorymi zaczal szybko poruszac. Z rozkoszy jeczalam mu w usta z czego Tom sie cieszyl, zawsze lubil sluchac moich jekow. Tom dolozyl jeszcze dwa palce, gdy doszlam probowalam zlapac oddech, Tom sie tylko glupio szczerzyl.
- Postaw mnie, musze sie ubrac. - Powiedzialam
- Po co ? Mozemy dokonczyc to ale na lozku. - Powiedzial z blaskiem w oczkach
- Nie Tom .. - Powiedzialam juz smutniejszym glosem
- Ja Ci kurwa palcowke robilem. - Powiedzial nagle i mnie puscil. - Tez bys sie mogla kurwa odwdzieczyc!
- Nie prosilam cie o to ... - Powiedzialam smutna i jedna lza mi poleciala. Chyba przez to ze krzyknal i tak zareagowal.
- Przepraszam ..
Nie odpowiedzialam, poprostu wyszlam z sypialni i poszlam do lazienki gdzie usiadlam przy scianie i sie rozplakalam
poniedziałek, 26 maja 2014
sobota, 10 maja 2014
Zapraszam! :)
Hej, chcialam was zaprosic na bloga ktorego prowadze wraz z autorka http://na-zawsze-tom.blog.onet.pl/ jest juz sporo notek, ale obiecuje ze napewno nie zapomne o tym blogu. Zapraszam tam i prosze o komentarze :*
http://fantasty-story-th.blogspot.se/
http://fantasty-story-th.blogspot.se/
środa, 7 maja 2014
Odcinek 49
Dzis krotko bo wena znow mnie opuscila.
Odcinek 49
- A jak myslisz ? - Spytalam zalotnie
- Mysle ze chcesz ?
- To masz racje! A gdzie chcesz jechac ?
- Em, nie wiem myslalem ze Ty moze masz jakies miejsce gdzie chcesz jechac.
- Hm, w domku taty bylo fajnie ale no mamy marzec ...
- Nom ... Eh nie wiem. Masz jakies miejsce ?
- Jedzcie w gory. - Powiedziala Sel
- Ooo to dobry pomysl! - Powiedzial Tom
- No, tylko ... Zajelibyscie sie psami ? W ogole to mozecie tutaj mieszkac i gdy nas nie bedzie ! - Powiedzialam do Sel i Geo
- Jasne. - Powiedzial Geo i wyszczerzyl zabki ... Kolejny sexoholik z TH ? haha
- Dzieki. - Powiedzialam.
- To kiedy chcesz wyjechac ? - Spytal Tom
- Hm ... Moze i nawet jutro jak uda ci sie wynajac domek tak szybko.
- Skarbie, wystarczy ze powiem ze jestem Kaulitz, pakuj sie wyjezdzamy rano. - Powiedzial i dal mi klapsa w tylek!
- Tom!! - Krzyknelam a on tylko sie usmiechnal
Poszlam z Sel sie pakowac, a raczej ja siedzialam na lozku a Sel pakowala mi rzeczy hah kochana. Szkoda tylko ze pakowala mi tylko ta figlarna bielizne, i same krotkie rzeczy.
- Sel ! To gory, tam jest zimno
- Ta ta a wy bedziecie wychodzic z domku, ma byc sexy! - Powiedziala i konczyla mnie pakowac.
Gdy juz bylam spakowana wraz z Tomem poszlismy do naszych rodzicow Billa, Gusa i Kariny by sie pozegnac. Wrocilismy do domu przed 00.00 odrazu poszlam sie wykompac i spac gdyz bylam zmeczona, jednak przebudzilam sie gdy poczulam jak ktos mnie obejmuje. Otworzylam oczy, bylo ciemno wiec nie widzialam duzo ale poczulam ze ktos trzyma reke na moim podbrzuszu, odwrocilam sie i zobaczylam Toma.
- Nie chcialem Cie obudzic. - Powiedzial i przez to ze sie odwrocilam twaza do niego jego reka byla teraz na moim tylku.
- Nic sie nie stalo... - Powiedzialam i chcialam sie chociaz troche odsunac
- Mam Cie puscic ? - Spytal
- Em .. Nie, ale trzymaj reke wyrzej. - Powiedzialam bo nie chcialam by macal mnie po tylku, chcac spac znow odwrocilam sie tylem do niego i teraz poczulam reke na moich cyckach! - Tom.
- Mialem miec ja wyzej... Tu jest wyzej. - Powiedzial i lekko scisnal.
- Ej! - Powiedzialam glosniej i zwalilam jego reke
- Dasz mi buzi ? - Spytal Tom
- Nie.
- No ale czemu ... To ja Ci dam
- Nie chce
- Chcesz. Wiem ze chcesz..
- Nie, ale eh moge Co dac.
- To daj. - Powiedzial i obrucil mnie na plecy
- Ale w policzek.
- Dobrze. - Powiedzial i nadstawil policzek jednak gdy juz mialam ustami dotknac jego policzka Tom przekrecil glowe i dostal buziaka w usta
- Spij juz. - Powiedzialam jak sie oderwalam. - Dobranoc
- Dobranoc kochanie. - Powiedzial i dal mi buziaka w policzek
Rano wyjechalismy po sniadaniu, podroz trwala ponad 3 godziny ale dzieki Tomowi sie nie nudzilam. Na miejscu bylismy okolo 14.00, domek byl sliczny. I taki przytulny, byl jedno pietrowy ale dobrze zagospodarowany. W salonie byl kominek co dodawalo tylko uroku. Gdy odpoczelismy poszlismy sie przejsc by obejrzec okolice.
- Slicznie tu. - Powiedzialam jak kelnerka podala nam kawe.
- Ciesze sie ze Ci sie podoba. - Powiedzial i usmiechnal sie do mnie Tom. - Masz jakies konkretne zyczenia co do tego co bys chciala robic jutro ?
- Tak .. Spac.
- Az tak zmeczona jestes ?
- Nom ... Znaczy chce odespac, poleniuchowac. A Ty ?
- Mi do szczescia jestes Ty potrzebna. A skoro juz Cie mam obok, to jestem szczesliwy i nie chce nic robic.
- Oh Tommy ... Ostatnio stales sie jakis romantyczny.
- Nie podoba Ci sie to ?
- Ja cie kocham takiego jakiego jestes ... Teraz jestes slodki ale nie musisz sie az tak starac. Toc juz mnie masz. - Powiedzialam i pokazalam reke na ktorej wciaz nosilam pierscionek zarenczynowy. - Tom sie usmiechnal, wzial moja dlon w swoje i zlozyl na niej pocalunek. - Wracamy juz ? - Spytalam na co Tom wstal, zaplacil i wrocilismy do domku
Odcinek 49
- A jak myslisz ? - Spytalam zalotnie
- Mysle ze chcesz ?
- To masz racje! A gdzie chcesz jechac ?
- Em, nie wiem myslalem ze Ty moze masz jakies miejsce gdzie chcesz jechac.
- Hm, w domku taty bylo fajnie ale no mamy marzec ...
- Nom ... Eh nie wiem. Masz jakies miejsce ?
- Jedzcie w gory. - Powiedziala Sel
- Ooo to dobry pomysl! - Powiedzial Tom
- No, tylko ... Zajelibyscie sie psami ? W ogole to mozecie tutaj mieszkac i gdy nas nie bedzie ! - Powiedzialam do Sel i Geo
- Jasne. - Powiedzial Geo i wyszczerzyl zabki ... Kolejny sexoholik z TH ? haha
- Dzieki. - Powiedzialam.
- To kiedy chcesz wyjechac ? - Spytal Tom
- Hm ... Moze i nawet jutro jak uda ci sie wynajac domek tak szybko.
- Skarbie, wystarczy ze powiem ze jestem Kaulitz, pakuj sie wyjezdzamy rano. - Powiedzial i dal mi klapsa w tylek!
- Tom!! - Krzyknelam a on tylko sie usmiechnal
Poszlam z Sel sie pakowac, a raczej ja siedzialam na lozku a Sel pakowala mi rzeczy hah kochana. Szkoda tylko ze pakowala mi tylko ta figlarna bielizne, i same krotkie rzeczy.
- Sel ! To gory, tam jest zimno
- Ta ta a wy bedziecie wychodzic z domku, ma byc sexy! - Powiedziala i konczyla mnie pakowac.
Gdy juz bylam spakowana wraz z Tomem poszlismy do naszych rodzicow Billa, Gusa i Kariny by sie pozegnac. Wrocilismy do domu przed 00.00 odrazu poszlam sie wykompac i spac gdyz bylam zmeczona, jednak przebudzilam sie gdy poczulam jak ktos mnie obejmuje. Otworzylam oczy, bylo ciemno wiec nie widzialam duzo ale poczulam ze ktos trzyma reke na moim podbrzuszu, odwrocilam sie i zobaczylam Toma.
- Nie chcialem Cie obudzic. - Powiedzial i przez to ze sie odwrocilam twaza do niego jego reka byla teraz na moim tylku.
- Nic sie nie stalo... - Powiedzialam i chcialam sie chociaz troche odsunac
- Mam Cie puscic ? - Spytal
- Em .. Nie, ale trzymaj reke wyrzej. - Powiedzialam bo nie chcialam by macal mnie po tylku, chcac spac znow odwrocilam sie tylem do niego i teraz poczulam reke na moich cyckach! - Tom.
- Mialem miec ja wyzej... Tu jest wyzej. - Powiedzial i lekko scisnal.
- Ej! - Powiedzialam glosniej i zwalilam jego reke
- Dasz mi buzi ? - Spytal Tom
- Nie.
- No ale czemu ... To ja Ci dam
- Nie chce
- Chcesz. Wiem ze chcesz..
- Nie, ale eh moge Co dac.
- To daj. - Powiedzial i obrucil mnie na plecy
- Ale w policzek.
- Dobrze. - Powiedzial i nadstawil policzek jednak gdy juz mialam ustami dotknac jego policzka Tom przekrecil glowe i dostal buziaka w usta
- Spij juz. - Powiedzialam jak sie oderwalam. - Dobranoc
- Dobranoc kochanie. - Powiedzial i dal mi buziaka w policzek
Rano wyjechalismy po sniadaniu, podroz trwala ponad 3 godziny ale dzieki Tomowi sie nie nudzilam. Na miejscu bylismy okolo 14.00, domek byl sliczny. I taki przytulny, byl jedno pietrowy ale dobrze zagospodarowany. W salonie byl kominek co dodawalo tylko uroku. Gdy odpoczelismy poszlismy sie przejsc by obejrzec okolice.
- Slicznie tu. - Powiedzialam jak kelnerka podala nam kawe.
- Ciesze sie ze Ci sie podoba. - Powiedzial i usmiechnal sie do mnie Tom. - Masz jakies konkretne zyczenia co do tego co bys chciala robic jutro ?
- Tak .. Spac.
- Az tak zmeczona jestes ?
- Nom ... Znaczy chce odespac, poleniuchowac. A Ty ?
- Mi do szczescia jestes Ty potrzebna. A skoro juz Cie mam obok, to jestem szczesliwy i nie chce nic robic.
- Oh Tommy ... Ostatnio stales sie jakis romantyczny.
- Nie podoba Ci sie to ?
- Ja cie kocham takiego jakiego jestes ... Teraz jestes slodki ale nie musisz sie az tak starac. Toc juz mnie masz. - Powiedzialam i pokazalam reke na ktorej wciaz nosilam pierscionek zarenczynowy. - Tom sie usmiechnal, wzial moja dlon w swoje i zlozyl na niej pocalunek. - Wracamy juz ? - Spytalam na co Tom wstal, zaplacil i wrocilismy do domku
Subskrybuj:
Posty (Atom)